środa, 18 czerwca 2008

No a do czego potrzebne są takie określenia jak "muzyka poważna" czy "muzyka klasyczna"? Z grubsza rzecz biorąc do tego, żeby uporządkować płyty na półkach w sklepie czy inne mp3 w Internecie. Nie do opisywania różnic między Ockehemem a Obrechtem czy między concerti grossi Haendla a Corellego. Chodzi o to, żeby komuś, kto chce sobie posłuchać Dody nie groziło zetknięcie z Stockhausenem.
___
Marek Krukowski, forum Muzyka klasyczna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz